ZJEDNOCZONY LUBLIN 2007

Pisze nowy temat żeby nie spamować tematu założonego przez gugiego bo sie chłopak burzy.
Wg. mnie powinniśmy zorganizować kolejny "Zjednoczony Lublin" miedzy innymi dlatego, ze jest wiele nowych skaczących osób w Lublinie z którymi można sie spotkać.
Jeszcze raz zaznaczam ze ten jedyny i wyjątkowy zlot w roku niema na celu jakiegoś wielkiego super treningu, porostu spotkanie sie tracerow i bardzo luźny trening.

Proponowana przeze mnie data to 25 czerwiec 2007r. godzina jeszcze do ustalenia, ale podejrzewam ze ok 16 tak jak to było w zeszłym roku.

P.S.Gugi i to właśnie ma być zlot na powitanie wakacji dlatego napisałem w tamtym temacie Wink

Serdecznie wszystkich zapraszam

Ostatnio zmieniony przez ADRIAN dnia Nie 12:31, 20 Maj 2007, w całości zmieniany 1 raz

	ADRIAN napisał:
	niema na celu jakiegoś wielkiego super treningu, porostu spotkanie sie tracerow i bardzo luźny trening.

I wlasnie mnie dlatego nie beidze bo wiem jak towyglada w rzeczywistosci ...

Ostatnio zmieniony przez doktorek dnia Nie 12:32, 20 Maj 2007, w całości zmieniany 1 raz

No to gratuluje

Jak tak myslisz Patryk to nie powinienes chodzic na wiekszosc normalnych treningow poniewaz na 80% niczego nowego nie nie uczysz i nawet jak jest 5 czy 6 osob to polowa siedzi.

Oj dobrze wiesz o co byly boje i pretensje przez lata, nic sie nie zmienilo, a ja nie chce by mnie z tym kojarzono ( a i tak ludzie nas calosciowo odbieraja) jestem przeciwnikiem takich zlotow bo sie przeradzaja w masowa obore ze az WSTYD ! ... ale dobra nie bede pisal nic wiecej, poprostu sie tam nie pojawie

Otoz chyba nie uwazasz ze trenuje tylko z wami w tai spoosb jak to przedstawiles ... hahaha ! Oj trenuje 4 razy w tygodniu inne rzeczy niz pk i pare razy pk wiec chyba wiem co to trening wiec mnie nie pouczaj ( przepraszam za flood, ale no coz musialem odpisac)

ohohoh adi wielkie dzieki niebedo mi spamować w temacie ohohoh:D
wiesz co kurwa:D Pierdoli mnie to Very Happy

niech sobie pisza:P
niebede tego sprzatal
a co do "zlotów" to zgadzam sie z Patrykiem

Ale ja obory nierobie na treningu Sad

Poprostu trzeba odpowiednie osoby zaprościć, Kulturalne które potrafią sie zachować i pomogą komuś jak trzeba !

qba też bym tak chciał i wolał ale to wtedy nie będzie zlot tylko jakiś super elitarny trening. a potem przez kolejny rok będziesz wysłuchiwał dlaczego tego zaprosiłeś a tego nie i że dlaczego tak a nie inaczej. poza tym i tak się zawsze ktoś napatoczy i oborę zrobi.

w takim razie ja sie wiecej za organizowanie niczego nie biore bo rzeczywiscie ktos narobi obory a pretensje bede jak zwykle do mnie.

Robta co chceta
Very Happy

Ja na wszystko przyjde...