Pracownia Sztuk Fizycznych

Pomysł stworzenia Sali do ćwiczeń wykiełkował w mojej głowie już ponad rok temu, po tym jak ze względu na różne okoliczności sala na której ćwiczyłem ze znajomymi ze stowarzyszenia Bushido przestała być atrakcyjna. W krótkim czasie po tym nasze "ekipa" się rozpadła.
Od roku myślałem i podejmowałem różne działania żeby zorganizować salę i sprzęt (za darmo). Napisałem projekt pt."Pracownia Sztuk Fizycznych". Całość ma charakter mocno społeczny, polega na stworzeniu sali w pełni wyposażonej i opiera się na idei ogólnej nieodpłatnej dostępności dla wszystkich chętnych. Centrum Kultury w Lublinie obiecało udostępnić mi sale, aby pozyskać sprzęt za darmo wysłałem koło setki listów do szkół w Lublinie z prośbą o oddanie nieużywanego sprzętu sportowego (niewiele to dało więc postanowiłem zaangażować gazetę Wyborczą – jutro krótki artykuł o moim projekcie). Oprócz tego jestem w trakcie docierania drogą oficjalną do Mosir-u i Aos-u.
Zależy mi aby całość udało się ruszyć bez angażowania jakiś zewnętrznych źródeł finansowania - z pozyskaniem których zresztą jest spory problem (miejski konkurs na finansowanie przedsięwzięć sportowych nie uwzględnia sportów innych niż kwalifikowane).
Chciałbym aby Pracownia stała się miejscem gdzie będzie się można spotkać i wspólnie poćwiczyć, bez płacenia kasy. Z założenia będzie to miejsce otwarte dla wszystkich chętnych (tak być musi i zresztą chyba powinno).
Generalnie chodzi o stworzenie możliwości.

Jeśli ktoś ma jakiś pomysł i chciałby pomóc to zapraszam, np. do kogo jeszcze można by się zwrócić o oddanie sprzętu, lub wie gdzie się taki sprzęt znajduje (i marnuje) to proszę niech da mi znać a może coś się uda zrobić żeby go pozyskać.

Ps. Mam już tego dudnienia w zupełną pustkę urzedniczych głów trochę dosyć

Na razie to by było na tyle.

A wasze stowarzyszenie wpisane jest do KRS ? To może dało by rade sponsora znaleść jakiegoś. Bo z tą salką to bardzo dobry pomysł !

Spróbuj zagadać do władz Lublinianki. Mają baardzo dużo niepotrzebnych mat ( przynajmniej mieli ).

Ogólnie pomysł jest "w dechę" Very Happy

Hmm a tak pomyślcie sobie, gdyby tak każdy z lublina dał 2zł ile byłoby kasy Razz

Albo jeśli już byłaby tak salka to np wstęp kosztowałby 1zł na utrzymanie i konserwacje całego sprzętu.

Jest wpisane do KRS-u, a ze sponsorami to różnie bywa. Zazwyczaj trzeba spisywać umowę sponsoringową która dotyczy jakiegoś "zadania"(imprezy itd). Ponadto sponsor nie daje kasy za nic, w zamian zazwyczaj trzeba w różny sposób powiązać sie z logiem jego firmy (np. wywiesić jego banery na terenie imprezy, ubrać się w koszulki z jego logiem itd). Dalsza historia dotyczy sprawozdań z wywiązywania się z warunków umowy oraz rozliczania tych pieniędzy (trzeba się nakombinować z fakturami, zgodnymi z wcześniej przedstawionym kosztorysem i harmonogramem wydatków itd)
Czasami jak sponsor jest ok. można część problemów załatwić w prostszy sposób.
Wniosek z tego taki że najlepsze są darowizny pieniężne lub materialne(w postaci np. sprzetu), z którymi jest najmniej problemu.

Za cyne o Lubliniance - dzięki.

Hmm Lublinianka BARDZO NIECHETNIE dzieli sie sprzetem, nawet KUL'owi nie chciali wypozyczyc mat, a co dopiero jakiemus nieduzemu stowarzyszeniu, z tego co wiem to AOS tez nie szaleje jesli chodzi o wypozyczanie, ponoc iedys byla opcja by mozna bylo zalatwic materace z 9 LO ale to jakis rok temu i nie za wiele pamiteam dlaczego w koncu sie nie udalo, ale chyba byl problem TYLKO Z TRANSPORTEM, a mysle ze jakby sie zmobilizowac, duzy problem by to nie byl Very Happy

Aczoklwiek nie wiem jak teraz wygalda sytuacja z tymi materacami ...

Ok dzięki, Jeśli chodzi o ośrodki sportowe to zanim tam uderze, to postaram sie o poparcie miasta(prezydenta) może to coś pomoże.

W dzisiejszej wyborczej (dodatek lubelski) jest tekst o pracowni, jakby ktos chciał zajrzec. nie obyło sie bez błędów(i niepotrzebnych dziennikarskich wtrętów) niestety.

pomysł jest co najmniej zajedwabisty, wreszcie moznaby potrenować WSZYSTKO. czasem nie fajnie jest trenowac np akro w warunkach polowych wiec popieram ten pomysl ;d

Z radościa donoszę że mam już kozła, odskocznie-szkoła w Krzczonowie, trzy stare materace(cienkie) i dwa poprute, rozpadające się grube - szkoła 7ka, oprócz tego dwie ławeczki (bez osprzetu - fragmenty atlasu) i jeszcze jakieś drobne badziewie - AOS.
To są owoce dwumiesięcznej zbiórki. Ale przeklinał tego świata i wszystkich ludzi jeszcze nie będę.
Jeszcze trochę poczekam i ponaciskam (kilka miejsc jeszcze zostało)

To kiedy salka będzie otwarta ? Chętnie bym wpadł tam

Bez kitu nawet jak pare materacy mozna wpasc , zalezy tez gdzie bedzie sie to centrum miescic

Mam znajomą w radzie miasta. Mogłbym coś z nią zagadac. Tyle że ona dopiero tam zaczeła pracować.

Salka mieści się w Centrum Kultury w Lublinie Peowiaków 12 (budynki po akademi medycznej). Dzisiaj mam nadzieję uda mi się ją uprzątnąć do końca, jest bardzo zagracona, póki co zrzuciłem wszystko na jedną połowę. Jak tylko będzie gotowa (z tym sprzętem co mam) dam znać na forum. Wszystkie kontakty warto wypróbowac - daj mi znać na maila

	rafał napisał:
	Dzisiaj mam nadzieję uda mi się ją uprzątnąć do końca, jest bardzo zagracona

przecież możemy ci pomóc Wink

wystarczy napisać Wink

tez mam znajomego w radzie Wink

ale narazie niemam z nim kotaktu bo wyjechał na wczasy...

jak wróci to popytam czy coś da się zrobić i pogadam z tobą rafał